Widziałyście kiedyś stare zdjęcia swoich babć? Na pewno i to pewnie nie raz. Pewnie wtedy w oczy rzuciły się wam piękne ówcześnie sukienki ozdobione metrami różnych koronek. Kiedyś koronki nie było dosyć. Teraz od jakiegoś czasu wraca na nią moda w dość nieoczywisty sposób. Baleriny ozdobione koronką, letnie szorty z kieszeniami ozdobionymi koronką. Nawet widać jak niektórzy wykorzystują koronkę do biżuterii Razem z takimi nieoczywistymi połączeniami wróciły także koronkowe sukienki z długim rękawem. Na nasze szczęście w odświeżonych wersjach.

Koronki tylko dla babci?

Nie wiadomo kto pierwszy zaczął stereotyp, że koronka jest tylko dla kobiet pewnym wieku. I to chyba dobrze dla niego, bo teraz zostałby chyba zlinczowany. Koronka to także trend młodzieżowy jak i coś, w czym odnajdą się kobiety w wieku pomiędzy. Wystarczy tylko dobrać odpowiednią koronkę a przede wszystkim jej ilość.
Bo wiadomo, co a dużo to zdecydowanie nie zdrowo. Dlatego dla młodszych panien najlepszą opcją będą kreacje, w których koronka to tylko dodatek. Lub też nie jest oczywistą koronką. Na przykład sukienka która pokryta jest koronka bardziej przypominającą średniej gęstości siatkę. Taki materiał nie wygląda na babciną sukienkę ani też nie wygląda na zbyt poważny. Jest po prostu inna, młodzieżowa i świeża.

To nie pasuje do koronki!

Z drugiej strony. Jeśli chcemy wyglądać modnie i skutecznie nie postarzyć się koronką to wybierzmy nieoczywiste dodatki. Nie wiem kto by powiedział, że koronkowe sukienki z długim rękawem wygląda babcino jeśli dodamy do niej jeansową lub skórzaną kurteczkę i czarne, skórzane botki. Chyba nikt, a przecież to bardzo modne i dobre połączenie. Nic innego nie będzie na raz wyglądać dziewczęco, stylowo i podkreślało nasz mocny wyrazisty charakter. Do koronki możemy też włożyć mocną biżuterię lub dodać czarną chustę w kwiaty i wianek. Letnia kreacja gotowa, prawda?

Koronka to jeden z wielu materiałów który uważa się że jest dla starszych kobiet. To jednak nieprawda. Wszystko zależy bowiem od tego co do tego dodamy.